sobota, 9 września 2017

Ruda Ewka gotuje na Poligonie... czyli budyń z kaszy jaglanej

Nie będę Wam opowiadać, że szaleję w kwestii zdrowego odżywiania, za to Ewka szaleje i próbuje mnie do tego przekonać... czasem Jej ulegam. Moje dziecko kocha budyń, więc sami rozumiecie... polecam Wam i oddaję Poligon w ręce Ewki!

     Czy opowiadałam Wam już o jednym z moich ulubionych produktów w kuchni? Mam na myśli kaszę jaglaną. Nie zawiera ona glutenu, dlatego nadaje się na rozpoczynanie rozszerzania diety Waszych maluszków oraz jest idealna dla osób na diecie bezglutenowej. Jagła jest zasadotwórcza, a więc wspomaga trawienie. Jest źródłem łatwo przyswajalnego białka, a także odznacza się wysoką zawartością witamin z grupy B, żelaza oraz cynku.
O jej zaletach mogłabym mówić długo, ale na razie oszczędzę Wam tego ;) A jaka jest największa chyba zaleta kaszy jaglanej? Można z niej zrobić wszystko. Obiad – kasza z warzywami jest super. Śniadanie – zastąpmy tradycyjną owsiankę jaglanką! Deser – jagielnik (wegański odpowiednik sernika) albo ciasteczka jaglane. Dziś chcę zaprosić Was na potrawę, która nadaje się na śniadanie, deser i kolację! Zazwyczaj robie ją, gdy ugotuję za dużo kaszy. Aha, kolejny plus – ugotowaną możecie spokojnie przechowywać około 3-4 dni w lodówce.
Ostatnio na obiad jadłam kaszę jaglaną z warzywami i kurczakiem, a to co zostało zamieniam w jedno z ulubionych dań mojego Syna – przed Wami budyń jaglany.
                

Budyń jaglany
- ugotowana kasza jaglana (około ¾ szklanki na dwie porcje)
- banan
- odrobina mleka/wody/mleka roślinnego  (u mnie woda z pastą kokosową)
- dowolne owoce (u mnie maliny i jeżyny z ogródka)
Co robimy? Proste – blendujemy kaszę z płynem – dodajemy go tyle żeby kasza dokładnie się zblendowała i miała konsystencję budyniu J i tutaj trzeba chwilę poblendować – im dłużej, tym lepiej – masa będzie gładsza. Dodajemy banana – jest naturalnym słodzikiem, jeśli chcecie dosłodźcie miodem (jeśli sypniecie cukru będziecie musieli blendować dłużej, aż kryształki się rozpuszczą – z miodem będzie łatwiej). 
                 

I teraz macie pole do popisu – jaki smak budyniu? U mnie był budyń z malinami i jeżynami. Wspaniały jest z jagodami. Najprostszy – z bananem, wtedy dodajcie go więcej. Zblendowana z mlekiem kokosowym kasza da nam budyń kokosowy, którego smak możecie podkręcić dorzucając wiórki kokosowe. Po dodaniu kakao i oprószeniu czekoladą powstanie budyń czekoladowy. Ogranicza Was tylko wyobraźnia i zawartość lodówki J
I w ten sposób powstaje zdrowy podwieczorek, kolacja albo śniadanie. Pyszny deser. Albo przekąska.
                  

Polecam Wam próbowanie i eksperymentowanie z kaszą jaglaną – jest naprawdę bardzo zdrowa, nie bez powodu nazywana jest Królową Kasz.



Smacznego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde Twoje słowo...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...