środa, 30 listopada 2016

Pozytywna "Pozytywka"? Książka Agnieszki Lis, która zaskoczy!

Początkowo tytuł z niczym mi się nie kojarzył, nawet w trakcie czytania książki jakoś nie mogłam skojarzyć o co chodzi... ale kocham polskie autorki i zawsze jestem przekonana, że się nie zawiodę. Tym razem też tak było.



Kolejny book tour w mojej karierze. Muszę policzyć który to, bo one się normalnie mnożą! 🙂

Książka prosta, choć nie można powiedzieć ze łatwa i przyjemna.
Zaczyna się od ślubu, który od razu bardziej kojarzy się z cyrkiem niż z uroczystością. Jeśli o mnie chodzi to już ze względu na cały wystrój skazałam to małżeństwo na porażkę. Nie pomyliłam się. Wkurzająca teściowa okazała się w gruncie rzeczy całkiem pozytywną postacią według mnie, choć oczywiście nie nazwałabym jej mamusią.
Monika okazuje się wcale nie być szarą myszką stworzoną do bycia żoną i panią domu. Zaczyna od ścierania kurzy z parapetów, a "awansem" jest możliwość parzenia kawy w biurze, ale szybko okazuje się, że zwinnie niczym małpka pnie się po szczeblach kariery.

Jest obsesyjnie oszczędna i potrafi wykorzystać każdą okazję manipulując czasem otoczeniem, ale być może cel uświęca środki. Przynajmniej do pewnego momentu....

Mąż, który najchętniej i noc poślubną spędziłby w ramionach innej kobiety ma przebłyski miłości w stosunku do żony.  Choć stosunki zadowalają tylko jego, bo przecież żona nie jest ważna to moment gdy okazuje się, że zostanie tatą zmienia go. Ale żeby się dowiedzieć, jak go zmienia musicie sięgnąć po książkę.

Spodziewałam się chyba innej historii, ale ta jest bardzo ciekawa i wartościowa. Pokazuje jak wiele rzeczy ma na nas wpływ, na to kim jesteśmy i kim się stajemy. Jak w życiu wszystko jest ze sobą powiązane... 
Nie chcę zdradzić Wam zbyt wiele... powiem tak: 
nie oceniajcie po okładce - bo okładka nic Wam nie powie, 
nie oceniajcie po pierwszych stronach - bo nijak mają się do tego, co będzie dalej, 
nie oceniajcie po pierwszych zmianach w bohaterce - bo koniec Was zaskoczy!

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Karolinie z Biblioteczki na poddaszu za zorganizowanie Book Touru ;)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde Twoje słowo...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...